– Klient, który dozna bolesnego upadku albo poślizgnie się i złamie nogę, raczej niechętnie wróci w to samo miejsce po zakupy. Może też wystąpić o odszkodowanie z tytułu uszczerbku na zdrowiu albo niezdolności do pracy, a polskie sądy rozstrzygały już takie sprawy na korzyść klientów – mówi Arkadiusz Bonder, General Manager CT Service. Jak wskazuje, posadzki w sklepach galeriach handlowych wykonuje się najczęściej z ceramiki albo ozdobnego kamienia, który nie zapewnia jednak odporności na poślizg. Deszcz czy śnieg naniesiony zimą dodatkowo zwiększa ryzyko poślizgnięcia i upadku. Na szczęście z roku na rok właściciele i zarządcy obiektów handlowych są coraz bardziej świadomi, że muszą zadbać o ten aspekt bezpieczeństwa klientów i swoich pracowników.

W jaki sposób śliskie posadzki w galeriach i obiektach handlowych wpływają na bezpieczeństwo? Co pokazują statystyki dotyczące wypadkowości?

Według danych GUS poślizgnięcia i potknięcia – często spowodowane właśnie śliską nawierzchnią – stanowią około 77 proc. wszystkich wypadków przy pracy. Tego typu incydenty zdarzają się nawet częściej, niż wypadki komunikacyjne, a w co piątym takim przypadku dochodzi do złamania kości. Centra handlowe, które chcą zadbać o bezpieczeństwo swoich pracowników, muszą brać ten aspekt pod uwagę. Z drugiej strony są też odpowiedzialne za bezpieczeństwo swoich klientów. Co oczywiste, klient, który dozna bolesnego upadku albo poślizgnie się i złamie nogę, raczej niechętnie wróci w to samo miejsce po zakupy. Co więcej, może wystąpić też o odszkodowanie z tytułu uszczerbku na zdrowiu albo długotrwałej niezdolności do pracy. Polskie sądy rozpatrywały już takie sprawy na korzyść klientów. Dlatego w interesie – zarówno finansowym, jak i wizerunkowym – galerii handlowych leży zadbanie o to, żeby posadzki i ciągi komunikacyjne były odpowiednio zabezpieczone przed poślizgiem.

Czy zarządca galerii ma taki prawny obowiązek?

Tę kwestię reguluje rozporządzenie Ministra Infrastruktury dotyczące Warunków Technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie. Wynika z niego m.in. to, że ciągi komunikacyjne i podłogi w pomieszczeniach, w których przebywają ludzie, powinny być nieśliskie, wykonane z materiałów niepowodujących niebezpieczeństwa poślizgu. Te wytyczne doprecyzował Instytut Techniki Budowlanej. Z kolei wydane stosunkowo niedawno przez Ministerstwo Rozwoju „Standardy dostępności budynków dla osób z niepełnosprawnościami” – poradnik dla architektów i inżynierów oparty na koncepcjo projektowania uniwersalnego – wskazują, że nawierzchnie powinny być równie i zapewnić możliwość swobodnego poruszania się. Tzn. powinny mieć powierzchnię antypoślizgową, zapewniającą wartość oporu poślizgu nie mniejszą niż 36 PTV w teście wykonywanym tzw. metodą wahadła angielskiego. Co istotne, ta wartość powinna być stała w całym okresie użytkowania posadzki – nawet w trudnych warunkach atmosferycznych, np. kiedy posadzka jest mokra w czasie deszczu albo zimą, od śniegu naniesionego na butach. W takich warunkach powinny być też wykonywane pomiary. Ten aspekt powinien być również kontrolowany w ramach przeglądów technicznych budynków.

Jak to wygląda w praktyce? Czy projektanci, a później właściciele i zarządcy obiektów handlowych rzeczywiście przykładają do tego wagę?

Niejednokrotnie nie. Posadzki i ciągi komunikacyjne w galeriach handlowych – czy też ogółem, w obiektach użyteczności publicznej – najczęściej wykonywane są ceramiki albo ozdobnego kamienia, który ma duże walory estetyczne, ale często nie zapewnia odporności na poślizg. Podobnie jak płytki ceramiczne, które na dodatek – w miarę upływu czasu i intensywnej eksploatacji – tracą swoje antypoślizgowe właściwości, te tańsze nawet po około 3-5 lat. Jednakże z roku na rok widać, że rośnie wśród zarządców nieruchomości świadomość dotycząca konieczności spełnienia standardów antypoślizgowości. Znacząco wzrosło też zapotrzebowanie na profesjonalne badania powierzchni oraz jej certyfikację. Posadzki z certyfikatem zgodnym z wytycznymi prawnymi to gwarancja bezpieczeństwa dla zarządcy, inspektora, inwestora i przede wszystkim użytkowników każdej powierzchni.

Sala z szklanymi ścianami

Właściciel sklepu czy zarządca galerii handlowej może podjąć jakieś działania, żeby zabezpieczyć taką śliską posadzkę?

Na rynku istnieje kilka metod zabezpieczenia antypoślizgowego. Powierzchnie takie jak ceramika, kostka brukowa, gres czy kamień ozdobny można zabezpieczyć impregnatami albo preparatami antypoślizgowymi, które aplikuje się na odpowiednio przygotowaną powierzchnię. To jedna z najczęściej stosowanych metod. Takie impregnaty mogą być też ekologiczne i przyjazne dla środowiska. W praktyce są niewidoczne dla oka, ale zapewniają odpowiednią klasę antypoślizgowości. Jako CT Service dysponujemy własną, opartą na bazie wody i opatentowaną technologią zabezpieczenia antypoślizgowego dla mokrych i śliskich nawierzchni. Przed jej zastosowaniem dokonujemy pomiarów na mokro i sucho z pomocą własnych urządzeń testujących. Następnie aplikujemy ZAP, który jest bezpieczny dla podłoża i pozwala uzyskać wysokie wartości PTV. Następnie klasa antypoślizgowości zostaje potwierdzona certyfikatem i objęta kilkuletnią gwarancją. Co istotne, tę technologię można stosować zarówno na starych, jak i nowych powierzchniach, na zewnątrz, jak i wewnątrz budynków. Wśród innych, dostępnych na rynku metod są także mechaniczne zabezpieczenia przed poślizgiem, jak np. taśmy, gumowe maty czy wykładziny.

Należy zauważyć, że taśmy i maty antypoślizgowe utrudniają utrzymanie należytej czystości i znacząco obniżają walory estetyczne każdej powierzchni.

Nowoczesne technologie antypoślizgowe zapewniają bezpieczeństwo, często ułatwiają utrzymanie  czystości , działają aseptycznie i zachowują właściwą estetykę